Donatien-Alphonse-François de Sade (ur. 2 czerwca 1740 w Paryżu,
zm. 2 grudnia 1814 w Saint-Maurice) � francuski pisarz. Od jego
nazwiska pochodzi nazwa sadyzmu, jednego z zaburzeń seksualnych.
Biografia
Jego ojcem był
Jean-Baptiste-Joseph-François, hrabia de Sade i markiz de Mazan,
a matką Marie-Eléonore de Maillé de Carman. Dziecko
ochrzczono na drugi dzień po urodzeniu. Miano mu nadać imiona
Louis-Aldonse-Donatien, jednak ponieważ w Paryżu nie było ani
rodziców chrzestnych (byli nimi dziadkowie chłopca: Donatien de
Maillé de Carmen i Louise-Aldonse d'Astoaud de Murs), ani jego
ojca, podczas ceremonii chrztu rodzinę reprezentowali służący domu
Sade. Niestety pomylili imiona, jakie mieli nadać dziecku i Louis
został zapisany w dokumentach parafii Saint-Sulspice jako
Donatien-Alphonse-François. Nikt, nawet sam Donatien, chowany
pod imieniem Louis, nie dowiedział się o pomyłce aż do czasów
Rewolucji, kiedy to po raz pierwszy odebrał swoją metrykę z parafii Św.
Sulspicjusza i stwierdził, jak naprawdę się nazywa.
W roku 1745 wyjechał do Prowansji do stryja,
Jacquesa-Françoisa-Paula-Aldonse, opata Ebreuil, miłośnika
literatury renesansowej, autora trzytomowego dzieła o Petrarce. Tam
młody Louis po raz pierwszy zetknął się ze światopoglądem libertyńskim,
dość rozpowszechnionym wśród elit XVIII-wiecznej Francji.
W wieku 10 lat (1750) został posłany do kolegium jezuickiego Louis le
Grande i został uczniem J.F. Ambleta. Zdobył tam szeroką wiedzę w
zakresie literatury i historii.
W maju 1754 przerwał studia, aby wstąpić do lekkokonnego pułku gwardii
królewskiej. Po półtora roku, w grudniu 1755 przeszedł,
już jako podporucznik, do królewskiego pułku piechoty.
W roku 1757 brał udział w najsłynniejszej orgii, która trwała
120 dni. Tam poznał pewną kobietę, która słynna była z powodu
swoich sadystycznych skłonności. 21 kwietnia 1759 został wtrącony do
więzienia za bycie rozpustnikiem i szerzenie niechrześcijańskich
zachowań. Jednak to przykre doświadczenie nie przeszkodziło mu w
późniejszym napisaniu o swych przeżyciach w książce 120 dni
Sodomy, czyli szkoła libertynizmu.
Na wiosnę 1763 r. zaręczył się w tajemnicy przed ojcem z
Laure-Victoire-Adeline de Lauris, jednak już wówczas ciągnęła
się za nim opinia hulaki i rozpustnika i markiz de Lauris nie zgadzał
się na ślub. Jednocześnie ojciec Louisa prowadził negocjacje z
prezydentem de Montreuil. 17 maja 1763 Louis wziął ślub z
Renée-Pélagie de Montreuil.
29 października 1763 młody markiz został po raz pierwszy uwięziony w
twierdzy Vincennes z powodu wywołanego skandalu. Dwa tygodnie
później skruszony młodzieniec opuścił mury więzienia z nakazem
opuszczenia Paryża. Wydany przez króla nakaz został jednak
uchylony we wrześniu.
W styczniu 1767 zmarł ojciec Louisa, a pół roku później,
27 sierpnia przyszedł na świat jego pierwszy syn, Louis-Marie.
3 kwietnia 1768 markiz zaproponował kobiecie żebrzącej pod kościołem,
Róży Keller, wyjazd do willi Arcueil, gdzie oddali się
libertyńskim praktykom seksualnym. Nie wiadomo dokładnie, co działo się
potem w domu de Sade'a. Kobiecie udało się uciec przez okno i mur w
ogrodzie. Chociaż jej obrażenia były niewielkie, udało się jej oskarżyć
markiza przed sądem w Arcueil. Sprawa trafiła do izby karnej parlamentu
paryskiego. Rodzina przekupiła poszkodowaną kwotą 2400 liwrów i
7 złotymi ludwikami. Ludwik XV wydał akty abolicyjne i sprawa przeciwko
markizowi zakończyła się jedynie grzywną 100 liwrów. 16
listopada 1768 Louis opuścił twierdzę Pierre-Encise i, zgodnie z
rozkazem, udał się do swojej posiadłości La Coste.
27 czerwca 1769 urodził się jego drugi syn - Donatien-Claude-Armande.
De Sade podróżował po Niderlandach, przebywał w La Coste,
wyjeżdżając czasami do Paryża i Marsylii. Prawdopodobnie w tych latach
rozpoczął swoją pracę literacką. O pismach markiza wspominała jego
teściowa w swoich listach. 17 kwietnia 1771 urodziła się córka
markiza - Madeline-Laure.
20 stycznia 1772 de Sade przedstawił na zamku La Coste swoją pierwszą
sztukę (komedię). Razem z państwem de Sade przebywała tam także
kochanka markiza i jego wielka miłość, a zarazem siostra jego żony -
Anne-Prospe`re de Launay.
W czerwcu 1772 de Sade wyjechał do Marsylii w interesach. 27 czerwca
zaprosił do swojego apartamentu cztery prostytutki i podał im
afrodyzjak. Źle przygotowana substancja wywołała zatrucie prostytutek,
wybuchła tak zwana afera cukierków kantarydowych. Oskarżony o
sodomię i trucicielstwo de Sade biegł do Sabaudii. 11 września 1772
markiza oraz jego lokaja Latoura skazano zaocznie na karę śmierci.
Wyrok wykonano en effigie.
9 września 1772 markiz, przebywający w Chambéry, został
aresztowany z polecenia swojej teściowej i osadzony w twierdzy Miolans.
Wieczorem 30 kwietnia 1773 z twierdzy uciekli de Sade i baron
François d'Allée de Songy. Pod koniec roku Louis
wrócił do La Coste.
6 stycznia 1774 policja wkroczyła do zamku La Coste. Uprzedzony markiz,
zbiegł w nieznane miejsce. Druga próba jego uwięzienia miała
miejsce w połowie roku. Dopiero w grudniu markiz wrócił na stałe
do zamku.
W styczniu 1775 wybuchł kolejny skandal z udziałem markiza. Z zamku
zbiegła jedna z pokojówek, którą pobito podczas orgii.
Rodzice złożyli skargę przed trybunałem w Lyonie. W sierpniu Louis
zbiegł do Włoch. Tam prowadził zapiski na temat libertyńskich praktyk
seksualnych.
Wrócił do domu w lipcu 1776.
14 stycznia 1777 zmarła matka markiza. Louis przybył do Paryża 8
lutego. Król wydał przeciw niemu lettre de cachet. Pięć dni
potem de Sade został przewieziony do Vincennes.
14 lipca 1778 izba sądowa parlamentu Prowansji w Aix-en-Provence
skasowała wyrok śmierci z 1772 r. (co zaowocowało napisaniem noweli
"Prezydent w pole wywiedziony", ośmieszającej parlament w Aix i
tamtejszych "kauzyperdów" jak nazywano pogardliwie
prawników). 16 lipca markiz uciekł eskorcie, dwa dni potem
przybył do La Coste. 28 sierpnia został ponownie aresztowany.
Praca pisarska oddaliła markiza od szaleństwa. W 1781 r. zmarła Anna de
Launay, w 1785 lokaj Latour, rok potem jego pokojówka, Gothon.
29 lutego 1784 Louis został przewieziony do Bastylii.
4 lipca 1789 de Sade krzyczał z okna więziennego Na pomoc, mordują
więźniów Bastylii, za co został przeniesiony do Charenton. 14
lipca - 10 dni później Bastylia została zdobyta przez ludność
Paryża. Większość pism markiza uległa zniszczeniu. "Sto dwadzieścia dni
Sodomy, czyli szkoła libertynizmu" dostała się w ręce jednego z
plądrujących Bastylię: Arnoux'a de Saint-Maximim'a, który
następnie ofiarował go markizowi de Villenevue-Trans, którego
rodzina przechowywała rękopis przez trzy pokolenia. W 1900 r.
manuskrypt zakupił anonimowy niemiecki bibliofil, wywiózł go do
Berlina i przez 30 lat przechowywał w futerale w kształcie fallusa. W
tym samym roku opublikował go seksuolog Iwan Bloch i udostępnił
hermetycznemu gronu naukowców. Sade nie wiedział, że dzieło jego
życia przetrwało. Sądził, że zaginęło bezpowrotnie i zrozpaczony starał
się odzyskać swoją ideę pisząc kolejne swoje słynne dzieła "wyklęte"
np. trzy wersje "Justyny...", "Juliette...", "Alina i Valcour...". W
liście do przyjaciela napisał słynne zdanie: "Można odkupić stoły i
krzesła, ale nie można odzyskać idei!". Lata spędzone w Charenton
zaowocowały również wieloma dziełami "komercyjnymi", pisanymi
dla zarobku, które pokazują jego talent i kunszt pisarski.
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL